Po wykonaniu przytulanki dla córki kuzyna – Oliwii – ponownie zapaliłem się do szydełkowania.

I jak zwykle w moim przypadku ambicja strzela w kosmos – projekt musi być duży, wielki; szczena ma opadać, geek nerd supermadafa!. Z reguły duże projekty zaczynałem i nie kończyłem z najróżniejszych przyczyn. Na szczęście z wiekiem przychodzi na pomoc zwiększona cierpliwość, determinacja, patrzenie perspektywiczne – cechy, które pomagają doprowadzać większe przedsięwzięcia do końca.

BDBag1

No więc zatem wpadłem na pomysł, że skoro szydełkiem i włóczką można generować wzory oparte na grafice rastrowej (tak samo, jak np. w hafcie krzyżykowym), to grzech pomysłu nie wykorzystać! No ale co by tu, co by tu… a że akurat miałem fazę na retro C64 – demka, muzyka z gierek etc, to od razu myśli skierowały się na grafikę z Commodore64 czy ogólnie z 8-bitowców – mała liczba kolorów zachęca, bo i włóczki mam w ograniczonej liczbie barw. No i padło na Boulder Dash, bo po pierwsze gra wybitnie kultowa, praktycznie na wszystkie 8-bitowce; a po drugie – bo oparta o model kafelkowy czyli świetnie się nadająca do przekształcenia w projekt szydełkowy.

Poszukałem więc kilku screenshotów z gry, połączyłem je w jakotako zgrabną całość w zadanym kształcie (czyli ściany torby i klapa) i wziąłem się do roboty.

TorbaLayoutSmall

Właściwie kolejność była ciutek inna… Najpierw wykonałem dno torby zakładając luźno jakiej wielkości ma być docelowo torba. Gdy dno było gotowe, mogłem policzyć oczka naokoło dna i dopiero z tą wiedzą mogłem przygotować grafikę do wyszydełkowania.

No i wiersz po wierszu piąłem się w górę. Za miejsce przeskoku do kolejnego wiersza wybrałem neutralne miejsce na ścianie torby obok czerwonych cyfr. Kolory na schemacie służyły raczej jako wskazanie jasności niż konkretna barwa, więc trzymałem się kolorów luźno dobierając włóczki spośród dostępnych.

BDBag4

Robota okazała się kosmicznie żmudna. Wykonywanie ciurkiem półsłupków to jedno i samo w sobie trwa długo. Ale jeżeli dodatkowo musisz co chwilę zerkać na schemat, wymieniać kolory i dbać o równe oczka i odpowiedni naciąg włóczki – praca wydłuża się jakieś 10 razy.

BDBag3

Tak więc suma sumarum robota zabrała mi bite pół miesiąca wykorzystania każdej wolnej chwili z rana i po południu.

Po dojściu do szczytu torby stwierdziłem, że wyszło na tyle fajnie, że nie będę wykonywać całej zaplanowanej klapy, tylko zrobię krótszą i bardziej „tytułową”.

Torba wewnątrz wyglądała totalnie chaotycznie. Ale nie było to problemem, ponieważ wnętrze wykończyłem podszewką. Dodałem kieszeń w środku, nóżki, zapięcie magnetyczne i regulowany pasek.

BDBag2

Wielkość torby to około 30cm x 39cm x 8cm, czyli jest dosyć pojemna.

I szczerze mówiąc nie mogę się doczekać kolejnego takiego projektu… może Montezuma :D.

[Edit] Właśnie się dowiedziałem, że technika, jaką wykonałem tę torbę, to „tapestry crochet”. No proszę, ma toto swoją nazwę nawet.

 

Torbę można kupić tutaj: http://srebrnaagrafka.pl/sklep/kozaluss/produkt/boulder-dash-listonoszka

Share Button